Leopold Tyrmand (1920 – 1985) był polskim prozaikiem, pisarzem i redaktorem.


Leopold Tyrmand był jedną z najbarwniejszych postaci powojennej Polski. Niezwykle płodny pisarz, wyemigrował z Polski do Stanów Zjednoczonych by razem z Johnem A. Howardem zostać redaktorem antykomunistycznego miesięcznika Chronicles of Culture.

Leopold Tyrmand – życiorys

Lata młodości

Leopold Tyrmand urodził się 16 maja 1920 roku w Warszawie, w zasymilowanej rodzinie polskich Żydów. Jego ojciec prowadził hurtową sprzedaż wyrobów skórzanych. Jego dziadek ze strony ojca, Zelman Tyrmand, był członkiem zarządu warszawskiej synagogi Nożyków.

W 1938 r. Tyrmand rozpoczął naukę w warszawskim gimnazjum. Wyjechał do Paryża, gdzie przez rok studiował na wydziale architektury Akademii Sztuk Pięknych Académie des Beaux-Arts. Tam po raz pierwszy spotkał zachodnioeuropejską kulturę i amerykański jazz. Obie te fascynacje pozostawiły później trwały ślad w jego twórczości.

II wojna światowa

Gdy Tyrmand był na wakacjach w Warszawie, wybuchła wojna. Przerwał wówczas studia by wykonać kilka prac przemytniczych w rejonie Zachodniego Bugu, pomagając ludziom przeprawić się z nazistowskich Niemiec do bolszewickiej Rosji.

Następnie Tyrmand udał się do Wilna w charakterze uchodźcy, a po rosyjskiej interwencji w 1940 roku rozpoczął współpracę z lokalnymi mediami, przede wszystkim z Prawdą Komsomolską, sowieckim medium propagandowym. W tym czasie poznał polskiego dziennikarza Andrzeja Miłosza (brata Czesława Miłosza). Andrzej Miłosz współpracował z Armią Krajową zarzucając Tyrmandowi, że pisze dla rosyjskiej propagandy. W ten też i sposób Tyrmand został w końcu bojownikiem ruchu oporu. Wiosną 1941 r. doszło do aresztowania Tyrmanda przez tajną policję NKWD w Wilnie – został skazany na 8 lat więzienia. Jednak udało mu się uciec ze zbombardowanego pociągu, jaki wiózł go do miejsca zesłania, co wydarzyło się tuż po niemieckiej inwazji na Związek Radziecki w czerwcu tegoż ’41 roku. Następnie Tyrmand uciekł z Rosji do Wilna, udając obywatela Francji.

Aby uciec przed Holokaustem, Tyrmand wyjechał na fałszywych dokumentach do Niemiec. Później próbował dostać się do neutralnej Szwecji, ale został złapany w norweskim porcie Stavanger i wysłany do norweskiego obozu koncentracyjnego Grini, gdzie udało mu się przeżyć resztę wojny.

Rodzina

Jeśli chodzi o rodzinę Leopolda Tyrmanda, w czasie II wojny światowej jego rodzice trafili do obozu koncentracyjnego w Majdanku, gdzie zginął jego ojciec. Oprócz ojca, Tyrmand stracił na wojnie całą swoją rodzinę z wyjątkiem matki i wuja. Matka po wojnie wyemigrowała do Izraela, Natomiast Leopold zaraz po zakończeniu działań wojennych podjął się wyzwań związanych z działalnościa Norweskiego Czerwonego Krzyża.

Na cenzurowanym

W 1950 roku, w latach stalinizmu w Polsce, Leopold Tyrmand został usunięty z redakcji popularnego magazynu „Przekrój”, a to w związku z recenzją turnieju bokserskiego, w którym skrytykował on rosyjskich sędziów za ich proradzieckie nastawienie i nieuczciwe decyzje, które wywołały wówczas protesty wśród zarówno sędziów, jak i fanów boksu, owocując interwencjami milicji.

Z pomocą starego znajomego Stefana Kisielewskiego znalazł pracę w Katolickim Tygodniku Powszechnym. Jednak w marcu 1953 r. Tygodnik Powszechny został zamknięty po odmowie wydrukowania oficjalnego nekrologu Stalina – w 1953 r. Tyrmand otrzymał wówczas nieoficjalny ale skuteczny zakaz publikacji.

Dziennik 1954

W 1954 roku Tyrmand założył swój dziennik i ze względu na frustrację związaną z przymusową bezczynnością przeniósł swoje pisanie do tegoż pamiętnika, w którym wspomina pierwsze trzy miesiące 1954 roku. Tekst został później zredagowany i wydany w 1980 roku jako „Dziennik 1954”. Dziennik, który daje unikalny opis codziennego życia w stalinowskiej Polsce, zawiera także surowe oceny wielu form współczesnej autorowi sceny kulturalnej, ratując poziom optymizmu opisami jego własnych romansów tamtego czasu.

Kariera pisarska – „Zły”, „Siedem dalekich rejsów” oraz inne książki Tyrmanda

Leopold Tyrmand przerwał pisanie swojego dziennika w kwietniu 1954 r., kiedy otrzymał zlecenie napisania powieści kryminalnej „Zły”, powieści o powojennej warszawskiej serii zabójstw. Książka ukazała się w grudniu 1955 r. i szybko stała się bestsellerem, opisując mechanizmy funkcjonowania warszawskiego półświatka, w którym zagościł chwilowo nieznany, sprawiedliwy zabójca, wzbudzając popłoch wśród ludności działającej zwłaszcza na warszawskiej ulicy. W ten sposób Tyrmand otrzymał status jednego z prekursorów odwilży w literaturze polskiej. W tamtym też czasie twórca wydał pierwszą część swoich mini powieści „Wędrówki i myśli porucznika Stukułki” oraz zbiór opowiadań „Gorzki smak czekolady Lucullus”. W czasie odwilży, w 1957 r., Tyrmand ukończył pisanie książki „Siedem dalekich rejsów”, która miała zostać wydana przez wydawnictwo”Czytelnik” jako opowieść o trzech dniach mających miejsce wczesną wiosną roku 1949, w Darłowie. Wydrukowaną powieść skonfiskowała jednak cenzura, co uzasadniono pornografią i promocją inicjatywy prywatnej. Wskutek tych perypetii książka została wydana najpierw po angielsku jako „Seven Long Voyages” (1959), a później w Niemczech Zachodnich pod tytułem „Ein Hotel in Darlowo” (1962). Rok później natomiast Jan Rybkowski nakręcił film „Naprawdę wczoraj”, którego scenariusz oparty został właśnie na „Siedmiu dalekich rejsach”. Pierwsze wydanie książki w języku polskim miało miejsce dopiero w 1975 r. w Londynie, a kolejne – w 1992 r. (w Londynie i w Warszawie).

Małżeństwa

W kwietniu 1955 roku Leopold Tyrmand ożenił się ze studentką sztuki Małgorzatą Ruble-Żurowską, ale ich małżeństwo nie trwało długo. W 1957 roku Tyrmand pobrał się z projektantką mody Barbarą Hoff. Pisarz, znany ze swojego bezkompromisowego i niekonwencjonalnego stylu życia, stał się tymczasem liderem rodzącego się ruchu jazzowego w Polsce.

Scena jazzowa

Leopold Tyrmand odegrał kluczową rolę w popularyzacji jazzu w komunistycznej Polsce i został uznany za „guru” polskiego ruchu jazzowego. Pomógł założyć i ukuł w 1958 roku nazwę „Jazz Jamboree”, polskiego festiwalu jazzowego, który do dziś jest jednym z największych i najstarszych tego typu festiwali w Europie. Festiwal, którego pierwszą wybraną przez Tyrmanda piosenką przewodnią („Swanee River”) przyciągnął do Polski sławy zachodniego jazzu. Dla Tyrmanda jazz był deklaracją wolności, a więc również deklaracją polityczną.

Wyjazd z Polski

Mimo sukcesu i uznania ludzi w ówczesnej Polsce, okres 1957–1963 był dla autora „Złego” okresem szczególnie trudnym ze względu na cenzurę rządową po zaostrzeniu polityki wewnętrznej przez decyzje Władysława Gomułki.

W 1961 roku książka Tyrmanda pt. „Filip” została ostatnią powieścią, którą Tyrmandowi udało się wydać w Polsce, ale dopiero po wielu opóźnieniach. Następnie odmówiono publikacji „Siedem dalekich rejsów” wraz z wznowieniem już opublikowanych prac.

Tyrmandowi udało się zdobyć paszport. Tymi też ślady wyjechał z Polski i podjął decyzję o powrocie lub emigracji na stałe, w zależności od tego, czy polski rząd zezwoli na publikację jego prozy.

Emigracja i życie w Stanach Zjednoczonych

Tyrmand wyemigrował do Stanów Zjednoczonych w 1966 roku. W Stanach Zjednoczonych mieszkał w Nowym Jorku i Nowym Canaan w stanie Connecticut do 1976 roku. W 1971 roku poślubił Mary Ellen Fox, doktorantkę na Uniwersytecie Yale.

Leopold Tyrmand regularnie publikował swoje eseje w amerykańskich periodykach, takich jak The New Yorker, The New York Times, Commentary i The American Scholar. Został także współzałożycielem i wiceprezesem Rockford Institute, konserwatywnej fundacji krytycznej wobec amerykańskich wartości wydawniczych i ich widocznego uprzedzenia względem liberalnych pisarzy. Tyrmand był także redaktorem antykomunistycznego czasopisma Chronicles of Culture.

Śmierć

Leopold Tyrmand zmarł na atak serca w Fort Myers na Florydzie, 19 marca 1985 roku. Miał 64 lata. Pozostawił żonę Mary Ellen i dzieci – Rebeccę oraz Matthew Tyrmanda.

Ciekawostki o Leopoldzie Tyrmandzie

  • Będąc Żydem, najął się do pracy kelnera hotelowego w niemiekim i rdzennie nazistowskim wówczas Frankfurcie. Nie było to jednak jego pojedyncze ryzyko tamtego czasu, ponieważ to podczas II wojny światowej Tyrmand, Żyd na sfałszowanych papierach, podróżował po Europie nazistowskiej okupacji by podejmować się zadań pasujących pewnie najlepiej na scenariusz nie jednego filmu przygodowego. Lecz nawet mimo to, jak mówiła żona pisarza, Mary Ellen, Tyrmand nie lubił być nazywany literatem, ani poliglotą, ani nawet człowiekiem – chodzącym scenariuszem. On uważał się bowiem za „byłego kelnera”.
  • Jako raczej człowiek drobny i niskiego wzrostu, Tyrmand pływał, uprawiał ćwiczenia bokserskie, grał w koszykówkę oraz w tenisa.

Źródła

https://pl.wikipedia.org/wiki/Leopold_Tyrmand
http://booklips.pl/zestawienia/12-twarzy-leopolda-tyrmanda/
https://www.youtube.com/watch?v=LJ4aOrgLeEI
Leopold Tyrmand „Gorzki smak czekolady Lucullus”.

Jak oceniasz ten artykuł?

Kliknij na gwiazdki i oceń. Twoja opinia jest dla nas ważna.

Średnia głosów to 0 / 5. Oddanych głosów: 0

Brak oddanych głosów. Bądź pierwszym, który oceni artykuł!

Przykro nam, że tak oceniłeś ten artykuł.

Pomóż nam usprawnić ten artykuł. Doceniamy konstruktywną krytykę.

W jaki sposób możemy poprawić ten artykuł?

Ciekawe artykuły